Obowiązki stowarzyszeń i fundacji w praktyce Dowiedz się, jak wypełniać sprawnie, efektywnie. Przyjdź na webinar >
Fundacja Hospicjum Onkologiczne Świętego Krzysztofa w Warszawie
Już ponad 20 lat temu jeden z głównych założycieli naszej Fundacji, dr n. med. Jerzy Jarosz wraz z zespołem innych ochotników lekarzy i pielęgniarek objęli opieką hospicyjną ok.10 ursynowskich domów. Była to dobrowolna i bezpłatna działalność na rzecz chorych i ich rodzin. Historyczny przełom, jaki nastąpił w roku 1989, umożliwił sformalizowanie tej działalności. W 1990 roku trójka lekarzy - dr Jerzy Jarosz, doc. dr Halina Hattowska i dr Hanna Tchórzewska, rehabilitant, wspólnie ze specjalistami innych dziedzin: socjologii - dr Jerzy Drążkiewicz, wybitny znawca ruchu hospicyjnego, prawa - mec. Roma Perestaj, architektury - Jerzy Górnicki i inżynierii - Witold Ignaczuk, Marek Kos, powołali do życia Fundację Hospicjum Onkologiczne.
Pierwszą siedzibą Fundacji była Poradnia Przeciwbólowa w ursynowskim Centrum Onkologii, drugą - małe pomieszczenie w budynku Wydziału Biologii UW. Od tego momentu do zespołu twórców Fundacji dołączył również dr Ryszard Szaniawski, pierwszy i wieloletni Prezes Zarządu.
W 1991 roku pojawiają się pierwsze pieniądze. W 1996 ukończona zostaje budowa hospicjum stacjonarnego dla 23 pacjentów, w 2009 - jego rozbudowa. Dziś opieką hospicjum stacjonarnego może być objętych jednocześnie 34 chorych. Każdego roku nasze pielęgniarki, lekarze, psycholożki, rehabilitantki obejmują fachową opieką paliatywną około 2000 chorych i ich rodzin w opiece domowej, oraz 1000 pacjentów w hospicjum stacjonarnym. Kontrakty z Narodowym Funduszem Zdrowia i dotacje z Urzędu Miasta Stołecznego Warszawy zapewniają ok. 60% rzeczywistych kosztów leczenia i opieki. Brakującą część środków (ok. 40%) Fundacja pozyskuje dzięki ofiarności wszystkich, którzy rozumieją potrzebę pomagania chorym i ich rodzinom.
Nasza Fundacja nie jest przytułkiem ani miejscem dla odrzuconych i bezdomnych. Nie oznacza rezygnacji z fachowej porady lekarskiej. Dzięki medycynie paliatywnej, pomocy psychologicznej i duchowej, pacjenci są w dalszym ciągu leczeni i żyją bez bólu. Żyją godnie przez resztę swego życia, bez względu na to, ile im tego życia pozostało.